środa, 1 listopada 2017

Od Sakury CD Koneko

Wszystko co miało miejsce kilka tygodni temu, tkwiło mi to w głowie, chociaż chyba Koneko już o tym zapomniała. Jakoś nie potrafiłam odczytać emocji co do tej sprawy u Koneko. Może i dobrze, że zapomniała o tym wszystkim.
Wstałam z łóżka i poszłam zrobić śniadanie zostawiając Koneko w łóżku. Codziennie robiłam śniadanie i nie miałam zamiaru z tego rytuału rezygnować. Przygotowałam bento dla Koneko do szkoły, a na śniadanie dla nas dwojga zrobiłam grzanki z jajkiem na wierzchu do tego kawałki bekonu. Poszłam do pokoju, aby obudzić Neko. Przysiadłam delikatnie na brzegu łóżka, schyliłam się nad Neko. Ucałowałam ja w czoło.
- Neko, czas na śniadanie... - wyszeptałam jej do ucha, aby jej nie przestraszyć. Wreszcie to nie o to chodziło.
- Tak... - powiedziała zaspana, przecierając swoje zaspane oczka. - Dobry Sakura-chan... - otworzyła swoje kocie oczka, patrząc na mnie z delikatnym uśmiechem na twarzy. Przytuliła mnie, a ja odwzajemniłam jej gest.
- Śniadanie już czeka na stole, więc idź do łazienki przemyć twarz oraz ręce. Ja za chwilę do ciebie dołączę - uśmiechnęłam się, a dziewczynka wyszła z łóżka i pomkneła w stronę łazienki. Zaścieliłam łóżko, a gdy dotarłam do kuchni Neko już siedziała przed stołem.
- Smacznego - powiedziałam, gdy tylko usiadłam naprzeciw stołu.
- Smacznego - odpowiedziała po czym wzięła się za jedzenie tak jak i ja.
- Wiesz Neko mamy dzisiaj wolne od szkoły to co byś powiedziała na małą wycieczkę? - spojrzałam na nią.
Przydałaby się nam mała rozrywka po ostatnich przeżyciach. - Neko nim odpowiesz mi na temat wycieczki, to mam pewne pytanie. Kiedy masz urodziny? Wiesz znam ciebie już, ale daty urodzin nie znam. Może pamiętasz? - spojrzałam na nią, a ona spojrzała na mnie dużymi oczyma.

<Neko?> wybacz że takie krótkie i bezsensu...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon wykonała Sasame Ka dla Zaczarowane Szablony
CREDITS
Art1 Art2 Art3 Art4 Art5 Texture1 Texture2